sobota, 13 marca 2010

Hiszpania: Alicante - Santa Cruz

Sama nie wiem jak dostałam się aż tak daleko w poszukiwaniu muzeum archeologicznego, którego nie znalazłam.. Była to wędrówka bez mapy. Zaczęłam się wspinać w górę, aż zorientowałam się że niedaleko znajduje się zamek. Castillo de Santa Barbara zbudowany przez Maurów, na miejscu jeszcze wcześniejszej twierdzy.

Droga pięła się wyżej. Zawahałam się czy da się nią przejść - prawie dotykając wąskiego przejścia nad głową przechodnia operował dźwig.. stawiano jakieś konstrukcje.. ok., idę.. chyba zauważą człowieka..

Przemknęłam w górę.. Napotkana po drodze dziewczyna upewniła mnie że ścieżka jest do przejścia.

I znalazłam się w całkiem innym świecie.. Małe domki, kolorowe kafelki, nazwy właścicieli kolejnych numerów. Wszystko takie malutkie, kolorowe, przytulne i bardzo spokojne – jak dla dzieci.

Zauważyłam coś na kształt trasy prowadzącej do bliżej mi nie znanej Ermita de Santa Cruz (Kaplica Świętego Krzyża). Postanowiłam kontynuować..

I nagle znalazłam się całkiem blisko zamku, dostatecznie blisko na zdjęcie, lecz niestety ani dojście do niego, ani też do zagadkowej kaplicy nie było możliwe. Trasa zamknięta ze względu na remonty..
Rozejrzałam się dookoła.. klimat jakby dobrze mi znany.. południowy.. a nawet i więcej.. i ten dach domu używany jako balkon.. poczułam Maroko, leżące zaledwie po drugiej stronie morza, do którego już niedługo miałam wyruszyć.

Opuszczałam starą dzielnicę Santa Cruz by wrócić do centrum..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz